Views: 437
Kwiecień plecień, to przeplata trochę zimy, trochę lata.
Gdy temperatura wody przekroczyła 8o C zacząłem dokarmiać towarzystwo żyjące w basenie. W zasadzie rybki dobrze zniosły zimowanie na świeżym powietrzu, roślinność też. Jednak mój nowy domownik (pies) skutecznie zniszczył całą strefę przybrzeżną. Rozrzucając przy okazji całe podłoże z donic i doniczek. W efekcie do wody trafiło mnóstwo substancji biogennych i woda nabrała ślicznego zielonego koloru. Właśnie ostro kombinuję nad jakimś systemem filtracji ale mam wrażenie, że ten mały (40 kg żywej wagi i rośnie) potwór i tak wszystko zniszczy.